<< część I
Kolejnym elementem jest zaprojektowanie własnej strony. Zanim zostanie ona zaprojektowana warto odpowiedzieć na następujące pytania:
Biorąc pod uwagę cel jaki stawia sobie firma można wyróżnić następujące rodzaje witryn internetowych:
Dla prawidłowego funkcjonowania firmy w Internecie i jej rozwoju przy wykorzystaniu m.in. sklepów wirtualnych niezbędne jest nowe spojrzenia kadry zarządzającej na działalność firmy. Już przy kształtowaniu domeny i witryny takie myślenie jest podstawą sukcesu. Nawet najdoskonalsza strona, która nie będzie aktualizowania nie przyniesie firmie zakładanych korzyści. Liczba odwiedzin na stronie jest tylko częściowym wskaźnikiem opłacalności utrzymania witryny. Wynika to z faktu, że klient internetowy jest bardzo często klientem wyedukowanym i dodatkowo posiadającym dużą możliwość wyboru w ofercie. Jeżeli raz zawiedzie się na ofercie firmy internetowej (np. sklep wirtualny podaje, że dany towar znajduje się w jego ofercie, a w rzeczywistości już go nie ma, to klient nie skorzysta więcej z usługi tej firmy, gdyż znalezienie w Sieci oferty firmy konkurencyjnej jest bardzo łatwe) to jest już klientem straconym. Z drugiej strony dobrze zaspokajany klient internetowy jest klientem wiernym. Jedną z podstawowych barier wykorzystania Internetu przez małe i średnie firmy jest brak doświadczenia oraz utrudniony dostęp do wiedzy mogącej podnieść kwalifikacje. Tworzenie stron, tylko po to, aby były nie przynosi firmie korzyści. Dodatkowo oprócz kosztów jej utrzymania, zła witryna może zniechęcić w przyszłości potencjalnych klientów do jaj odwiedzenia. Należy także zauważyć, że zagadnienia związane z Internetem przyjęły w Polsce charakter mitu o nieskończonym ideale. W rzeczywistości sytuacja wygląda zgoła odmiennie. Stwierdzenie, że im większe straty przynosi firma zaangażowana w Internet, tym większą wartość mają jej akcje jest zdecydowanie szkodliwe. Takie postrzeganie Internetu powoduje, że firmy często nie będąc przygotowane do operacji włączenia się do Sieci, próbują zaistnieć w Internecie zapominając, że taki zabieg wymaga doświadczenia i przygotowań. Dodatkowym problemem jest nierzetelność istniejących już sklepów internetowych. Niezrealizowanie zamówienia, brak odpowiedzi na reklamację, przesyłka z towarem innym niż zamówiony to bardzo częste przypadki w polskim handlu elektronicznym. Powoduje to odwrót i tak nielicznej grupy klientów od zakupów w Internecie. Problem ten można zniwelować poprzez współdziałanie sklepów o ustalonej renomie w celu poprawy wizerunku zakupów wirtualnych. Zakupy w sieci nie mogą się jednak odbyć bez zastosowania części elementów charakterystycznych dla handlu tradycyjnego. Dla poprawnego funkcjonowania sklepów i hipermarketów internetowych niezbędne są przystosowane do tego typu zleceń centra logistyczne, gdzie opłaty za składowanie i ekspediowanie przesyłek będą na rozsądnym poziomie. Problemem, jak się wydaje już w części rozwiązanym, który stanowił poważna barierę w rozwoju jest kwestia płatności za towar zakupiony w Internecie. Największym problemem dla małych i średnich przedsiębiorstw jest tzw. syndrom kłódki na modem. Pracodawcy przyłączyli pracowników do Sieci, jednak z uwagi na wysokie koszty (liczone tylko wartością opłaty za połączenie) i przeświadczenie o marnowaniu czasu pracy zakazują pracownikom "surfowania" w Internecie. Firmy tracą w ten sposób szansę na prosty i stosunkowo tani sposób obserwacji poczynań konkurentów i zbieranie informacji o potencjalnych klientach. Pozwalając pracownikom na dostęp do Sieci otwiera się im niejednokrotnie drogę do własnego rozwoju oraz rozwoju firmy. Z powyższego wynika, ze wykorzystanie sieci Internet nie daje automatycznej i trwałej przewagi konkurencyjnej ze względu na obniżenie kosztów, czy odróżnianie się ponieważ konkurenci są w stanie osiągnąć to samo. Natomiast firma może uzyskać przewagę, o ile tylko posiada odpowiednie kompetencje do uzyskania tychże korzyści, czyli o ile jest innowacyjna, szybka i elastyczna w działaniu. Te cech działania nie są automatycznie osiągalne dzięki sieci Internet. Każde przedsiębiorstwo ma szansę stać się firmą działającą w Internecie wykorzystując przewagę w następujących obszarach:
Prof. P. Drucker przewiduje wielkie zmiany w zarządzaniu wywołane wpływem Internetu. Spłaszcza on bowiem z natury struktury organizacyjne i czyni "zarządzanie za pomocą przekazywania informacji przez wiele szczebli menedżerów" zbytecznym. Jest on zdania, że w ciągu najbliższych 25 lat przedsiębiorstwa przejdą "pozytywną destrukcje". Reasumując można wskazać na podstawowe aspekty organizacji wirtualnej:
|