Święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas. Czas gdy milkną wszystkie spory i z radością obdarowujemy naszych najbliższych prezentami. Według legendy nawet zwierzęta przemawiają wówczas ludzkim głosem. Okazuje się, że w każdej legendzie jest ziarnko prawdy. W te Święta ludzkim głosem przemówił Kot Simona.
Kot Simona to postać stworzona przez Simona Tofielda, angielskiego rysownika, prywatnie wielkiego miłośnika kotów. Filmiki z jego przygodami zdobyły ogromną popularność na całym świecie, a polski fanpage tej postaci przekroczył liczbę 25 000 fanów. Albumy „Kot Simona sam o sobie” i „Kot Simona za płotem” stały się bestsellerami.
Przy okazji premier albumu “Kot Simona i kociokwik”” i kalendarzy na 2012 rok wydanych przez Wydawnictwo W.A.B., Kot Simona postanowił wykorzystać ten potencjał i zaktywizować swoich fanów. Akcji przyświeca szczytny cel. Chodzi o pomoc fundacji S.O.S. dla Zwierząt – http://fundacjasosdlazwierzat.org
Fundacja działa na terenie Śląska i Zagłębia na rzecz bezdomnych zwierząt, głównie kotów i psów. Powstała z potrzeby niesienia pomocy niechcianym, zagubionym i wyrzucanym zwierzętom. Kot Simona nie mógł więc wybrać lepiej. Sam raczej nie narzeka na brak miłości od swojego właściciela, ale bardzo współczuje swoim odrzuconym kolegom.
Zaczęło się od Facebooka
– “”Stworzyliśmy konkurs na najbardziej urocze zdjęcie kota. Fani kota Simona to w większości zapaleni kociarze, więc spotkaliśmy się z bardzo pozytywnym odzewem. Miłośnicy kotów z ochotą chwalili się swoimi czworonożnymi pociechami”” –
