Szanse i zagrożenia rozwoju handlu elektronicznego w Polsce

Rozwój handlu elektronicznego w Polsce jest wobec procesów globalizacji handlu i całej gospodarki światowej raczej nieodwracalny. Profesor P. Drucker przewiduje wielkie zmiany w zarządzaniu przedsiębiorstwami wywołane wpływem Internetu. Spłaszcza on bowiem z natury struktury organizacyjne i czyni “zarządzanie za pomocą przekazywania informacji przez wiele szczebli menadżerów” zbytecznym. Jest on zdania, że w ciągu najbliższych 25 lat przedsiębiorstwa przejdą “pozytywną destrukcję”.1 Ponad połowa firm na świecie ma już witrynę WWW.

Według raportu “eWorld 2001” w 2000 roku 95% witryn firmowych zawierało informacje o produktach oferowanych przez firmę. Pogłębione informacje dla zarejestrowanych użytkowników oferowało 48% witryn.2 Badania OBOP oraz firmy Taylor Nelson Sofres dowodzą jednak, że polski handle elektroniczny znacznie odbiega od wskazanych powyżej wskaźników.3 W przypadku polskiego e-biznesu można powiedzieć o występujących na nim sprzecznościach. Z jednej strony rośnie liczba Polaków mających dostęp do Internetu. W końcu stycznia 2002 roku 27% Polaków w wieku 15 i więcej lat zadeklarowało, że ma dostęp do Sieci (w styczniu 2000 roku taki dostęp deklarowało 16% osób).4 Należy jednak zwrócić uwagę, że większość polskich internautów korzysta z zasobów Internetu tylko i wyłącznie w celach rozrywkowych. Może na to wskazywać fakt, że tylko 25% z nich posiada swój adres e-mailowy.5 Taka sytuacja ma swoje odzwierciedlenie w kondycji i sposobie funkcjonowania polskich e-sklepów.

Dla przeanalizowania szczegółowych elementów funkcjonowania przedsiębiorstw handlu elektronicznego w Polsce postanowiono przeprowadzić badanie. Przyjmuje się, że w kraju działa obecnie około 500 przedsiębiorstw e-handlu, w których to klienci indywidualni dokonują rocznie zakupów o wartości około 14,5 mln złotych.6 Badaniem, które odbyło się w październiku 2001 roku objęto 300 przedsiębiorstw a ich dobór był celowy i obejmował sklepy należące do: pasażu Wirtualnej Polski, pasażu Onet.pl oraz sklepy zajmujące 5 pozycję na liście wyświetleń w katalogu handel elektroniczny portalu Onet.pl (w przypadku powtórzeń wybierano następne w kolejności przedsiębiorstwo). Do zebrania informacji posłużono się techniką ankietową, a sam kwestionariusz został rozesłany do przedsiębiorstw za pośrednictwem e-maila. Sam proces poszukiwania adresów przedsiębiorstw dostarczył pierwszych bardzo ciekawych wniosków – około 5% polskich e-sklepów nie posiada umieszczonego we własnych serwisach internetowych adresu e-mailowego! Odpowiedź otrzymano od 102 przedsiębiorstw co stanowi 34% ogółu próby. Wynik taki uznano za umożliwiający przeprowadzenie analizy stanu polskiego sektora sklepów elektronicznych.

W badaniu położono nacisk zarówno na stronę wykorzystania Internetu w kontaktach z innymi przedsiębiorstwami oraz w zarządzaniu przedsiębiorstwem, jak także na wykorzystanie możliwości Sieci w zarządzaniu sprzedażą i kontaktach z klientami. Analiza wykazała, że ponad połowa badanych firm (52,0%) korzysta z usług firm zewnętrznych przez Internet w zakresie technicznych aspektów prowadzenia swojego sklepu. Mniejsza grupa (35,3%) prowadzi outsourcing obsługi bankowej, co prawdopodobnie w większości przypadków jest związane z umożliwieniem klientom płatności kartą płatniczą lub kredytową. Blisko co czwarty respondent zleca przez Internet innym firmom usługi z zakresu marketingu, a 18,5% z zakresu dystrybucji i logistyki (prawdopodobnie dotyczy to usług firm kurierskich lub pocztowych). W badanych sklepach widoczne jest więc zlecanie na zasadach outosurcingu działalności pomocniczej, natomiast na przykład zarządzanie czy prowadzenie księgowości w większości przypadków pozostaje w gestii respondentów.

Porównanie stanu istniejącego w trakcie badania z planami dotyczącymi wydzielenia niektórych obszarów funkcjonowania badanych przedsiębiorstw pozwala zauważyć, że największa grupa planowała rozpoczęcie zlecania firmom zewnętrznym obsługi w zakresie księgowości (10,0%) oraz dystrybucji i logistyki (8,0%). Jednocześnie widoczne jest, że część respondentów zamierzała rezygnować z usług zewnętrznych w zakresie prowadzenia sklepu internetowego (4,9%) i bankowości (5,9%).

Wykorzystanie Internetu w sferze zakupu jest bardzo ograniczone. Taką sytuację można uznać za poważna barierę w rozwoju e-sklepów w Polsce. W grupie 14,7% respondentów towary zakupione przez Internet stanowią większość oferowanego asortymentu. Natomiast 41,8% sklepów uczestniczących w badaniu w ogóle nie zaopatruje się z wykorzystaniem Internetu.

Wykres: Jaki procent produktów, które oferuje Państwa firma w Internecie, jest wcześniej kupowanych poprzez Sieć?
Źródło: badania własne 

Polskie przedsiębiorstwa swojej szansy na rozwój działalności poszukują głównie w większej wygodzie dokonywania zakupów poprzez Internet (63,7% wskazań), w możliwości szybkiej reakcji na potrzeby klientów (62,7% wskazań) oraz w niższych kosztach działalności sklepów elektronicznych w porównaniu do jednostek handlu tradycyjnego (60,8% wskazań). Niepokojący jest natomiast fakt, że przedsiębiorstwa nie widzą szans rozwoju swojej działalności w poszerzaniu i pogłębianiu asortymentu (odpowiedni tylko 29,4% wskazań i 25,5% wskazań), czyli zaoferowaniu klientom czegoś więcej niż tradycyjne jednostki handlowe.

Wykres: Jakie jest źródło przewagi sklepu internetowego nad sklepem tradycyjnym?
Źródło: badania własne 

Szansą dla rozwoju polskiego handlu elektronicznego jest na pewno jego zbieżność do tendencji światowych – zarówno w Polsce jak i na świecie przeważają bowiem firmy, które poza działalności elektroniczną prowadzą także działalność tradycyjną (55% respondentów działa w ten sposób).

Wykres: Czy poza sklepem internetowym firma prowadzi również tradycyjny?
Źródło: badania własne 

Najpoważniejszym zagrożeniem rozwoju e-sklepów w Polsce są jednak one same. Bardzo często witryny przedsiębiorstw handlowych odbiegają znacznie od norm wypracowanych przez zachodnioeuropejskie i amerykańskie sklepy elektroniczne. Mniej niż połowa (39%) polskich sklepów internetowych posiada informację o dostępności swoich produktów, natomiast ponad połowa (56,9) rzadziej niż raz w tygodniu aktualizuje swoją ofertę na witrynie internetowej. Taka sytuacja doprowadza do niskiego zaufania klientów do elektronicznych zakupów (brak świadomości, czy zamawiany towar może być dostarczony czy też należy na niego poczekać).

Wykres: Jak często jest uaktualniana oferta Państwa sklepu internetowego?
Źródło: badania własne 

Problemy z rozwojem polskiego handlu elektronicznego będą wiązać się podobnie ja w krajach gdzie ta forma sprzedaży jest już lepiej rozwinięta także z kwestiami kapitałowymi. Recesja w polskiej gospodarce jest szczególnie widoczna w obszarach związanych z nową technologią, które to w sytuacji wzrostu gospodarczego najszybciej przyciągają inwestorów, ale w sytuacji recesji najszybciej ich tracą. Problem ten pogłębiony jest prze sytuację, gdzie większość sklepów elektronicznych nie generuje zysku. Badanie wskazuje, że ponad 40% przedsięwzięć tego typu nie jest rentownych. Największy udział rentownych firm zanotowano wśród sklepów oferujących: meble (66,6%), sprzęt sportowy i artykuły AGD (po 50,0%), odzież (44,4%), choć interpretując te wyniki należy pamiętać o stosunkowo małej liczbie respondentów z tych sklepów. Natomiast biorąc pod uwagę sklepy reprezentowane przez większą liczbę respondentów odsetek firm rentownych przedstawiał się następująco: sprzęt komputerowy – 37,5%, multimedia – 36,0%, książki i prasa – 30,8%. Warto mieć na uwadze, że 12,8% respondentów odmówiło udzielenia odpowiedzi na pytanie dotyczące rentowności, a 14,7% nie potrafiło ustosunkować się do tej kwestii. Należy także zaznaczyć, że wśród firm deklarujących rentowność ponad dwie trzecie (66,7%) stanowią przedsiębiorstwa, które poza działalnością internetową prowadzą również sprzedaż tradycyjną.

Wykres dot. działalności sklepu internetowego. Generowanie zysku lub straty. Statystyki
Źródło: badania własne 

Powyższe wskazania są tylko częścią całościowej analizy problemu, ale wskazują na fakt, że podstawowe zagrożenia dla rozwoju elektronicznego handlu w Polsce bardzo często leżą po stronie samych przedsiębiorstw. Badanie wskazuje, że e-sklepy często zwracają uwagę tylko na stronę sprzedażową handlu zapominając o wykorzystaniu tych samych lub zmodyfikowanych internetowych narzędzi w sferze zakupu. Witryny polskich sklepów elektronicznych są często niedopasowane do wymagań klientów (tylko 19,6% sklepów umożliwia personalizację witryny7), przeciążone elementami multimedialnymi w porównaniu do jakości łączy telekomunikacyjnych, rzadko aktualizowane. Taka sytuacja powoduje, że przyszłość polskiego handlu elektronicznego na początek 2002 roku można określić jako niepewną. Rozwój tej formy handlu w Polsce jest natomiast pewny, niepewny pozostaje natomiast udział w obrocie polskich przedsiębiorstw handlowych.

Piotr Drygas
Akademia Ekonomiczna w Poznaniu


Artykuł ukazał się w materiałach konferencyjnych – Konsumpcja i rynek w warunkach zmian systemowych, PWE, Warszawa 2002, ss. 240-245


BBLIOGRAFIA:

1 Por.: Drucker o Interneciewww.business2.com/content/magazine/indepth/2000/08/08/17943, 11.12.2001r.
2 Raport IDC – e-biznes nadal się rozwijawww.pcworld.pl/nws/aktualnosci/3943.html, 25.09.2001r.
3 Por.: M. Usidus, E-handel pełen obietnichttp://arch.rp.pl, 16.01.2002r.
4 Por.: Internet w Polsce – badania Ipsos – Demoskop, MM Serwis – wiadomości, http://www.modernmarketing.pl, 07.02.2002r.
5 Tamże.
6 Z. Zwierzchowski, Elektroniczny biznes po polskuhttp://arch.rp.pl, 27.08.2001r.
7 Badania własne dostępne na stronach czasopisma internetowego “Świat Marketingu” www.swiatmarketingu.pl oraz na stronach serwisu “e-marketing” www.e-marketing.pl/badania/pecom.php