YouTube zaczyna walkę o internautę

Najpopularniejszy internetowy serwis wideo wprowadza nową usługę – wypożyczalnia filmów. YouTube zamierza konkurować z takimi platformami jak Netfix czy Hulu. Kilka najbliższych miesięcy przeznaczonych jest na testowanie usługi głównie w USA, gdzie oprócz kultowych pozycji, jak „Człowiek z blizną”czy „Chłopcy z ferajny”, będzie można obejrzeć najnowsze produkcje, m.in. „Incepcję” czy „Jak zostać królem”.
YouTube dodał 3 000 nowych filmów do wypożyczenia, a także kilka oryginalnych treści od partnerów w ramach „przyszłości video”. Filmom będą towarzyszyć ekstra dodatki w postaci wywiadów, fragmentów zza kulis oraz treści produkowane przez fanów i użytkowników YouTube. „Czy to krótkie zwiastuny filmowe, śmieszne parodie filmów czy pełnometrażowe produkcje Blockbuster, zachęcamy by usiąść i doświadczyć filmów YouTube” – rekomenduje usługę Salar Kamangar, szef YouTube . Prócz stałego partnerstwa m.in. z Lionsgate, Starz, The Weinstein Company i Magnolia Pictures, YouTube dodatkowo współpracuje z NBC Universal, Sony Pictures i Warner Bros. Dzięki temu katalog YouTube Movies posiada już ponad 6 000 tytułów. Oglądnięcie wybranych filmów to koszt w granicach 3-4 dolarów, płatności zaś są regulowane przez system Google Checkout. Użytkownik otrzymuje dostęp do treści na określony czas, w którym ilość odtworzeń filmu nie jest ograniczona.

Oglądaniea pełnometrażowych filmów jest dostępne pod adresem youtube.com/movies, zamieszczane tam są także recenzje z popularnego serwisu Rotten Tomatoes. Polscy użytkownicy muszą póki co zadowolić się uboższą wersją usługi, zapewniającą jedynie dostęp do darmowych filmów. Mimo wszystko można obejrzeć tam sporo filmów, od produkcji Bollywoodu po science-fiction, każdy powinien więc bez trudu znaleźć film dla siebie. Czy taka usługa ma szansę sprawdzić się w Polsce? „Wydaje się, że tak” – mówi Mateusz Miernikowski z Agencji Social Relations „Konceptika (http://konceptika.pl)” – „Jest całkiem sporo internautów, którzy będą chcieli mieć wszystkie filmy w jednym miejscu i nie narażać się na popularny zarzut oglądania nielegalnie ściągniętych filmów. Jeśli wraz z włączeniem tej usługi YouTube rozwinie swój niewątpliwy potencjał społecznościowy, Facebook być może po raz pierwszy będzie miał konkurenta w pochłanianiu czasu internautów.” – dodaje.

Google chce dłużej zatrzymać internautów w serwisie YouTube oraz odbudować zaufanie inwestorów do firmy. Obecnie przeciętny użytkownik YouTube spędza w witrynie 15 minut dziennie, twórcy chcieliby zwiększyć ten czas do 2-3 godzin, udostępnienie więc usługi youtube.com/movies wydaje się być do tego idealnym narzędziem. To także poważny krok w stronę profesjonalizacji treści dostępnych na YouTube.

Ciekawostką jest, że oprócz usługi wypożyczania filmów, YouTube ma w planach udostępnić swoje serwery do przechowywania plików muzycznych.